Na budowie pauza, więc dumamy o kuchni...
Ogłaszam pauzę na budowie, za miesiąc zaplanowaliśmy akcję wiosenne porządki i ogarnianie na działce, trzeba rozprowadzic ziemię i ogólnie posprzątac to co zostało do sprzątania.
Kolejny przylot męża do Polski W MAJU upłynie pod tytułem "instalacja elektryczna" w międzyczasie trzeba zacząc szukac ekipy od tynków. Tynki planujemy robic w lipcu, na pewno nie wcześniej.
Wstępny plan, który sobie założyliśmy razem z mężem na początku budowy zakładał:
-wstawienie okien w grudniu 2015 (mieliśmy mały poślizg, bo okna wstawiliśmy na pozątu lutego 2016),
- drugie nasze założenie to możliwośc wprowadzenia się do domu na Święta BN 2016, jednak ogrom prac jakie są jeszcze przed nami niestety nie nastawiają nas optymistycznie co do tego terminu. Zobaczymy jak będzie...
Zaczynam powoli rozglądac się za pomysłem na kuchnię, wiem napewno że nie chcę wyspy z barkiem, ani BIAŁYCH frontów na wysoki połysk bo to już mam i niestety min raz w tygoniu muszę wszystkie fronty polerowac płynem do szyb. Znac na nich każdy odciśnięty paluszek a że mam 3 małych dzieci to jest co polerowac.
Zawsze myślałam że nie chce ciemnych mebli kuchennych i pewnie przy tym zostanę, bo mam antractowe okna i nie chce sobie robic grobowca z kuchni, ale podrzuce wam fotki jakie ostatnio zrobiłam w IKEI.
Bardzo mi się spoobała taka kuchnia, może kogoś zainspiruje ;)
kolejne zdjęcia to kuchnia do której byłam prawie pewna, cos w stytu angielskim...
i na koniec ostatnio znalazłam w internecie coś takiego i też bardzo mi się podoba. Połączenie szarości z bielą myślę że powinno się idealnie dopasowac do antracytowych okien. Tylko podłoga będzie z ciepłą fakturą drewna i blaty tez chce drewniane. Oświetlenie też będzie inne ;)W salonie planuję również biało szarą kolorystykę...
Wiem że jeszcze mam sporo czasu, ale już teraz muszę np. wstępnie wiedziec co gdzie będzie bo musimy podciągnąc wszędzie odpowiednie kable elektryczne.
Zresztą ze mnie taki typ, który musi wszystko miec dokładnie zaplanowane. Do wyboru mam kuchnie z frontami drewnianymi w kolorze biel lub biel z szarością. Nie przychodzą mi do głowy inne pomysły.
Po wielu próbach wreszcie trafiliśmy na kompetentnego, uczciwego i naprawde znającego się na swojej pracy fachowca. Zdecydowanie polecam jeśli ktoś szuka alarmu i nie chce zostac wyczyszczony z kasy na maksa, my z całą pewnością jeszcze nie raz skorzystamy z usług tego Pana.
